pl

Pandemia kryzysu – Analiza techniczna z dnia 16.03.2020

Adam Fuchs
Adam Fuchs dealer walutowy InternetowyKantor.pl

Część ekspertów już od pewnego czasu obawiała się recesji w światowej gospodarce. Konflikty handlowe, brexit, czy też fakt, że ostatni kryzys gospodarczy dotknął nas prawie 12 lat temu, mogły służyć jako argumenty za tą tezą. Jednak mało kto (jeśli ktokolwiek) spodziewał się, że powodem zapaści rynków będzie pandemia nowego koronawirusa.

Tabela. Maksima i minima głównych walut w PLN. Zakres: 10.03.2020-16.03.2020

Para walutowa

EUR/PLN

CHF/PLN

USD/PLN

GBP/PLN

Minimum

4,3045

4,0519

3,7913

4,9265

Maksimum

4,4247

4,1970

3,9751

4,8136

EUR/PLN

EUR/PLN

Wykres kursu euro do złotego, interwał 1-godzinowy

Na przełomie lutego i marca na parze EUR/PLN wykreował się ok. 5-groszowy trend boczny z ograniczeniami na południu nieznacznie powyżej 4,28 zł, a na północy w okolicach 4,33 zł. Jednak w trakcie zeszłego tygodnia, wraz z rosnącym napięciem wokół pandemii, sytuacja diametralnie się zmieniła i kurs euro wystrzelił, pokonując bez problemu kolejne ograniczenia. Tylko dziś przebił 4,40 zł i można było pomyśleć, że już się nasycił i będzie to poziom, który na jakiś czas go zatrzyma. Jednak nie trwało to długo, ponieważ jego bieg w górę wybił już w pewnym momencie 4,42 zł. Oczywiście w sytuacji rosnącego napięcia w Europie i na świecie, trudno oczekiwać innego scenariusza niż dalsze osłabienie złotego. Warto nadmienić, że już znajdujemy się na poziomach, które ostatnio mogliśmy zobaczyć pod koniec 2016 roku. Technicznie kolejne istotne ograniczenie czeka nas przy 4,49 zł. Może to już być niebezpieczna sytuacja, ponieważ premier Mateusz Morawiecki stwierdził niedawno, że przy kursie euro wynoszącym powyżej 4,50 zł, koszty importu mogą stać się poważnym problemem.

CHF/PLN

CHF/PLN

Wykres kursu franka szwajcarskiego do złotego, interwał 1-godzinowy

Podobny obraz (jak w przypadku euro) daje nam też kurs franka. Przez 20 dni trend boczny w odrobinę szerszym, bo 7-groszowym korytarzu. Następnie coraz większa panika, połączona oczywiście z ucieczką kapitału w kierunku safe haven, co musiało oznaczać umacnianie się helweckiej waluty. Jednak to, z czym mamy do czynienia w tej chwili, gdy kurs zbliża się nawet do 4,20 zł, przerosło obawy większości (a na pewno frankowiczów). Ponieważ trudno na razie dostrzec na horyzoncie jakąkolwiek możliwość poprawy sentymentu (mimo działań Fed i innych banków centralnych), to musimy być gotowi na dalszą moc CHF, która będzie pchała nas w kierunku północnym. Jeżeli 4,20 zł rzeczywiście zostanie pokonane, to jedynym ograniczeniem, które będzie na nas czekało, to tak naprawdę dopiero poziom lekko powyżej 4,33 zł, z którym mieliśmy do czynienia tylko raz w historii, gdy Szwajcarski Bank Narodowy ogłosił zaprzestanie obrony kursu CHF.

USD/PLN

USD/PLN

Wykres kursu dolara amerykańskiego do złotego, interwał 1-godzinowy

Dolar pokonał trochę inną drogą od poprzednich dwóch walut. Osłabiał się sukcesywnie od końca lutego (zachowywał się podobnie chociażby na parze EUR/USD), pokonując imponujący dystans 20 groszy, aby ostatecznie dotrzeć do wsparcia na 3,76 zł, które okazało się kluczowe i było punktem zwrotnym. W zaledwie niewiele ponad tydzień kurs dolara połknął wcześniejsze spadki i dziś szykuje się do ataku na ostatnie maksima z poprzedniego miesiąca przy 3,98 zł. Niewykluczone, że już niedługo wybije ten poziom, a wtedy kolejnych ograniczeń możemy szukać przy psychologicznej granicy równych 4 zł, a następnie przy 4,02 zł z września ubiegłego roku. Wydaje się, że scenariusz jakiegoś odwrotu możemy na razie włożyć między bajki. Można pokusić się o wniosek, że wczorajsza spektakularna akcja Fed polegająca na ostrym cięciu stóp do zera i zapowiedzi pakietów stymulacyjnych, nie wpłynęła uspokajająco na rynki, a już na pewno nie była istotnym faktorem dla pozycji USD.

GBP/PLN

GBP/PLN

Wykres kursu funta brytyjskiego do złotego, interwał 1-godzinowy

Z inną sytuacją mamy do czynienia na parze GBP/PLN. Funt w końcówce lutego osłabiał się względem złotego, aby przez pierwszą połowę marca znaleźć się w co prawda szerokim, bo ok. 9-groszowym, ale jednak korytarzu bocznym. Jednak w przeciwieństwie do pozostałych walut z naszego zestawienia, panika związana z koronawirusem nie wzmocniła go w stosunku do złotego, a stało się wręcz coś przeciwnego. Mogło to być wynikiem dość kontrowersyjnego podejścia brytyjskiego rządu do epidemii, który nie ogranicza funkcjonowania państwa i gospodarki, licząc, że przy odpowiedniej liczbie zakażonych osiągnie tzw. odporność zbiorową (pomijając kwestię ludzkiego życia). Kurs funta zaliczył ostry piątkowy zjazd w dół, aby w krótkim czasie (już w poniedziałek) dojść lekko powyżej 4,80 zł, które okazało się kluczowym wsparciem i punktem zwrotnym. Po południu obserwujemy już próby ataku na 4,89 zł, dzięki czemu kurs GBP znalazł się w obszarze niedawnego trendu bocznego. Przy tak dużej zmienności na rynku trudno wyrokować, czy ten ruch w kierunku północnym będzie trwały, ale jeśli tak, to kolejnym poważnym ograniczeniem może być dopiero 4,98 zł, co równocześnie oznaczałoby wybicie wspomnianego powyżej korytarza bocznego i zapewne próby pokonania psychologicznej granicy 5 zł.

Notowania FOREX

Kurs EUR/PLN: 4,4873
(aktualizacja: 0000-00-00 00:00)
zobacz szczegółowy wykres »
Sprawdź swoją wiedzę w naszym teście ekonomicznym.
Posłuchaj podcastu przygotowanego przez naszych specjalistów!
Szybki kontakt
Infolinia
+48 61 250 45 65
LiveChat
Rozpocznij LiveChat
E-mail
biuro@internetowykantor.pl
Nasi konsultanci pracują
w dni robocze (pn-pt)
w godzinach 08:00 - 20:00