pl

Fatalny tydzień złotego – Analiza techniczna z dnia 24.09.2021

Krzysztof Adamczak
Krzysztof Adamczak dealer walutowy InternetowyKantor.pl

Kończący się tydzień jest wielowymiarową klęską naszej waluty. Już nie chodzi tylko o to, ile złoty stracił od poniedziałku. Naruszone zostały istotne poziomy, bank centralny kolejny raz został w tyle za sąsiadami z koszyka, a ostatnie wydarzenia na świecie nie wróżą świetlanej przyszłości naszej walucie.

Tabela. Maksima i minima głównych walut w PLN. Zakres: 20.09.2021 – 24.09.2021.

Para walutowa EUR/PLN CHF/PLN USD/PLN GBP/PLN
Minimum 4,5809 4,1841 3,9047 5,3505
Maksimum 4,6318 4,2824 3,9547 5,3964

USDPLN

Wykres kursu dolara do złotego, interwał 1-godzinowy

Ostatnie dni zdecydowanie mijają pod dyktando dolara. Inwestorzy na początku tygodnia jeszcze stali w rozterce, na czym mocniej się skupić i choć ewentualna plajta Evergrande zrobiła sporo medialnego szumu, to jednak w centrum pozostała decyzja FOMC. I choć część tygodnia charakteryzowała się mniejszą wolatywnością na szerokim rynku ze względu na wyczekiwanie czwartku, to akurat na wykresie dolara do złotego tego nie widać. Potwierdza to tylko tezę, że oprócz globalnego sentymentu naszej walucie ciąży cała masa lokalnych i wewnętrznych czynników. Skutkuje to już prawie trzytygodniowym rajdem w górę na wykresach XXXPLN. W tym czasie dolar podrożał o 16 groszy z poziomu 3,79 zł, dochodząc nawet do 3,95 zł. Co istotne bez większych przeszkód udało się pokonać pułap 3,93 zł, gdzie wypadał ostatni lokalny szczyt z połowy sierpnia. Obecnie celem wydaje się 3,965 zł, gdzie zarysowane zostały maksima na koniec marca i października. Przy okazji możemy spodziewać się chociaż próby ataku na okrągły poziom 4 zł, a jego trwałe pokonanie, powinno mieć dla złotego fatalne konsekwencje. Jak na razie jednak część optymistów próbuje dopatrywać się formacji głowy z ramionami, ale jej nieregularność budzi spore wątpliwości. Warto zwrócić za to uwagę, że zbliżamy się do linii wrześniowego trendu, którą zapewne przetestujemy już w poniedziałek. Efekt tego starcia prawdopodobnie wyznaczy kierunek ruchu na cały tydzień.

 

EURPLN

Wykres kursu euro do złotego, interwał 1-godzinowy

Wspólna waluta w ostatnim czasie zeszła na dalszy plan i mocno na tym korzysta. Nie jest tak, że strefa euro nagle pozbyła się wszystkich swoich bolączek, raczej podąża ścieżkami wyznaczonymi przez Chiny i USA. Ma to dwojakie implikacje, z jednej strony słabiej radzi sobie wobec dolara, główna para ostatnio kolejny raz testowała minima przy 1,168$. Z drugiej taki układ wspiera euro w wycenie przeciwko złotemu. Po tym, jak na początku miesiąca udało się zarysować formację potrójnego dołka, zgodnie z oczekiwaniami, został wykreowany trend wzrostowy. Ten może nie jest szalenie dynamiczny, jednak bardzo konsekwentny. Wydaje się, że tylko z grzeczności zauważał kolejne lokalne opory, bez większych trudności je pokonując. Ostatecznie wyłamany został również ostatni lokalny szczyt przy 4,60 zł i co istotne wyjście górą okazało się trwałe. Obecnie trwają przymiarki do maksimum z listopada zeszłego roku, jednak prawdziwym celem wydaje się szczyt z marca tego roku. Poziom 4,666 zł jest najwyższym punktem na wykresie od ponad dekady, wyżej czekają już tylko historyczne maksima. 

 

GBPPLN

Wykres kursu funta do złotego, interwał 1-godzinowy

Funt po letnim przesileniu w Banku Anglii próbuje na nowo zdefiniować samego siebie. Wydaje się, że wolta Andrew Baileya, która tak mocno namieszała, okazała się, w przeciwieństwie do inflacji, przejściowa. Warto pamiętać, że Brytyjczycy od samego początku byli w gronie faworytów w wyścigu do normalizacji polityki pieniężnej. Później jednak ich bank centralny zrobił wiele, by zasiać niepewność wśród inwestorów, co nawet mu się udało. Ostatnie odczyty pokazały jednak, że faktycznie Wyspiarze będą pierwszymi z największych, których czeka podwyżka stóp procentowych. Na rynku obecnym scenariuszem bazowym są dwa takie ruchy już w przyszłym roku i choć wciąż nie dostaliśmy oficjalnego potwierdzenia, to rynek wie swoje i przeważnie wie lepiej. Funt od momentu, gdy wrócił do retoryki podwyżek kosztu pieniądza, najpierw zarysował dołek, by zaraz rozkręcić trend w górę. Obecnie znajdujemy się w całkiem stabilnym kanale wzrostowym, przez który szterling podrożał już o 16 groszy. Do szczytu z połowy sierpnia wciąż brakuje blisko 5 groszy, jednak jeśli tempo zostanie utrzymane, powinniśmy tam dotrzeć gdzieś na przełomie miesiąca. 

 

CHFPLN

Wykres kursu franka do złotego, interwał 1-godzinowy

Ciekawie wygląda wykres CHFPLN. Frank jako jedyny z wielkiej czwórki faktycznie respektuje ostatni szczyt. Dotarcie do poziomu 4,285 zł zatrzymało 15 groszowy trend wzrostowy. Wciąż nie możemy mówić jednak o jego załamaniu, więc niewykluczone, że w najbliższym czasie będziemy świadkami kolejnej próby zmierzenia się z tym poziomem. Z drugiej strony po nieudanym ataku zeszliśmy już 4 grosze w dół i coraz trudniej dopatrywać się tutaj formacji flagi. Frank powinien jednak dostawać wsparcie z Chin i jeśli Evergrande faktycznie okaże się niewypłacalny, a przecież jest to coraz bardziej prawdopodobne, powinniśmy obserwować kolejną falę wzrostową na walutach safe haven. W takim scenariuszu powinniśmy poszukać poziomów w okolicach 4,34 zł.

Notowania FOREX

Kurs EUR/PLN: 4,4873
(aktualizacja: 0000-00-00 00:00)
zobacz szczegółowy wykres »
Sprawdź swoją wiedzę w naszym teście ekonomicznym.
Posłuchaj podcastu przygotowanego przez naszych specjalistów!
Szybki kontakt
Infolinia
+48 61 250 45 65
LiveChat
Rozpocznij LiveChat
E-mail
biuro@internetowykantor.pl
Nasi konsultanci pracują
w dni robocze (pn-pt)
w godzinach 08:00 - 20:00