Passa wciąż trwa? – Analiza techniczna z dnia 12.05.2023
Złoty właśnie dopełnia kolejną spadkową tygodniową świeczkę. Trend umacniający naszą walutę trwa już 3 miesiące. Eurodolar kolejny raz z respektem podszedł do bariery 1,11$, co na dłuższy czas może zatrzymać ruch na głównej parze walutowej globu.
Tabela. Maksima i minima głównych walut w PLN. Zakres: 08.05.2023-12.05.2023.
Para walutowa | EUR/PLN | EUR/USD | USD/PLN | GBP/PLN |
Minimum | 4,5096 | 1,0880 | 4,1028 | 5,1811 |
Maksimum | 4,5787 | 1,1053 | 4,1752 | 5,2531 |
EURUSD
Wykres kursu euro do dolara, interwał 1-dniowy.
Od początku maja eurodolar trzykrotnie robił podejście do poziomu 1,11$ i za każdym razem wracał na tarczy. Obecnie jest realizowany scenariusz dopełnienia formacji potrójnego szczytu, co by oznaczało powrót co najmniej w okolice 1,08$. To będzie zresztą ważny test dla tej pary. Przełamanie wsparcia na tym pułapie, otworzy drogę do przedziału 1,05-1,06$. Tym samym realizowany byłby układ tworzenia się dużej formacji głowy z ramionami, co miałoby potencjał na definitywne pożegnanie się z trendem wzrostowym na EURUSD. Dopóki jednak to nie nastąpi, warto pamiętać, że wciąż się w nim znajdujemy, więc scenariuszem bazowym powinien być nadal ruch w górę. Technicznie mimo ostatnich problemów związanych z oporem przy 1,11$, w szerszej perspektywie wciąż kolejne szczyty wychodzą coraz wyżej. Ten obraz zgadza się z fundamentami dla opisywanych walut. Amerykanie po środowym odczycie na temat inflacji definitywnie pożegnali się z restrykcyjną polityką pieniężną. Za to w strefie euro dostajemy jasne sygnały, że inwestorzy mogą liczyć na co najmniej jeszcze dwie podwyżki. Potencjalne obniżki również o wiele szybciej będą miały miejsce w Stanach niż w Europie. Układ ten powinien pozycjonować euro ponad dolarem.
EURPLN
Wykres kursu euro do złotego, interwał 4-godzinny.
Trwa dobra passa złotego. Kończymy właśnie kolejny tydzień umocnienia naszej waluty. W ostatnim czasie blask naszego pieniądza najwyraźniej widać względem euro. Tutaj trend trwa już 3 miesiące i w tym czasie wspólna waluta potaniała o blisko 30 groszy. Co więcej, układ na wykresie sugeruje, że to wcale nie koniec, choć coraz więcej wskaźników podpowiada szukanie odpowiedniego momentu na korektę. W tym tygodniu jednak znaleźliśmy się w dość stromym ruchu w dół, którego nie było w stanie powstrzymać nawet wsparcie przy 4,565 zł. Obecnie obserwujemy odbicie od pułapu w okolicach 4,50 zł. Od tego, jak wytrzymały okaże się ten obszar, będzie zależeć scenariusz na przyszły tydzień. Wiele wskazuje na to, że już na jego początku zostanie przeprowadzona kolejna próba pokonania tego pułapu, przy czym warto pamiętać, że kolejne ważne wsparcie znajduje się już dwa grosze niżej. To nagromadzenie ważnych technicznie oporów brzmi jak idealna okazja do poszukania korekty.
USDPLN
Wykres kursu dolara do złotego, interwał 4-godzinny.
Taki scenariusz może być realizowany już teraz na parze z dolarem. Wyraźnie widać, że poziom 4,13 zł jest respektowany przez inwestorów. Nawet kiedy go naruszyli, schodząc o 3 grosze poniżej wspomnianej wartości, zaraz nastąpiła kontra i kurs powrócił powyżej. Wygląda na to, że rynek poszuka tutaj co najmniej konsolidacji. A im dłużej ona potrwa, tym większe szanse będą na wyżej wspomnianą korektę. Na razie jednak obserwujemy, że w okolicach 4,16 zł, złoty dostaje mocne wsparcie, tym bardziej ciekawie wygląda próba skondensowania tej pary w obszar o rozpiętości 3 groszy, gdy wcześniej obserwowaliśmy tak znaczące ruchy. Przecież obecny trend rozpoczął się gdzieś na wysokości 5 złotych! Technicznie przebicie nowych minimów otworzy drogę do poziomu nawet 3,90 zł. Żeby jednak taki scenariusz się zrealizował, z całą pewnością najpierw byśmy musieli obejrzeć pokonanie oporu przy 1,11$ na głównej parze walutowej globu.
GBPPLN
Wykres kursu funta do złotego, interwał 1-godzinowy.
Ciekawie wygląda sytuacja na wykresie GBPPLN. Obserwujemy tu powstanie klina, zwłaszcza po zarysowaniu minima w okolicach 5,16 zł pod koniec kwietnia. Od tego momentu przynajmniej chwilowo udało się powstrzymać trend spadkowy. Dwa kolejne dołki wypadały już wyżej niż poprzedzające. Z drugiej strony wciąż obowiązuje linia trendu spadkowego. Na razie jeszcze szerokość klina jest wystarczająco duża, by kurs mógł się wewnątrz swobodnie poruszać. Pod koniec przyszłego tygodnia tego miejsca będzie już znacznie mniej i to będzie dobry moment, by poszukać wybicia. Zakładając, że początkowa szerokość formacji wynosiła naście groszy, to ruch wygenerowany przez jej opuszczenie dołem może nas zaprowadzić nawet w okolice równych 5 złotych. Warto pamiętać, że funt z czwórką z przodu ostatni raz był notowany na koniec 2020 roku. Od tego czasu można powiedzieć, że minęła epoka, tyle się na świecie wydarzyło.