Styczeń (póki co) na korzyść dolara – Analiza techniczna z dnia 19.01.2024
Po pierwszej połowie miesiąca możemy powiedzieć, że w nowym roku zdecydowanie lepiej od euro radzi sobie dolar. Nie do końca jest to zasługa amerykańskich decydentów, gdyż to bankierzy z Europy rzucili w Davos kłody pod nogi unijnej walucie. Źle znosi to złoty, który w piątek próbuje ratować honor. Wyższość dolara zostaje uznana także przez złoto.
Tabela. Maksima i minima głównych walut. Zakres: 15.01.2024 – 19.01.2024.
Para walutowa | EUR/USD | USD/PLN | EUR/PLN | ZŁOTO |
Minimum | 1,0847 | 4,0037 | 4,3585 | 2004 |
Maksimum | 1,0964 | 4,0611 | 4,4062 | 2057 |
EUR/USD
Wykres kursu euro do dolara, interwał 4-godzinowy
Rok 2024 przyniósł zmianę kierunku notowań głównej pary walutowej świata. Już na samym początku stycznia obserwowaliśmy pokaz siły „zielonego”. Kurs EUR/USD ze szczytu 1,11 USD zszedł do poziomów poniżej 1,098 USD. Przez większość pierwszej połowy miesiąca popularny „edek” poruszał się ruchem horyzontalnym pomiędzy wcześniej wspomnianym 1,098 USD a 1,090 USD. Do rozstrzygnięcia doszło w mijającym tygodniu, kiedy dolar po raz kolejny złapał wiatr w żagle i sprowadził notowania eurodolara poniżej 1,088 USD. Spadek kursu był skutkiem osłabienia unijnej waluty, do czego przyczyniły się wypowiedzi decydentów z Europy w Davos. Decydujące były słowa prezeski EBC o możliwych pierwszych obniżkach kosztu pieniądza w eurozonie już latem, co zostało szybko zdyskontowane przez rynek. Lokalnym dołkiem ruchu w kierunku południowym był poziom 1,085 dolara za jedno euro.
USD/PLN
Wykres kursu dolara do złotego, interwał jednogodzinny
Deprecjacja euro zwykła obciążać krajową walutę. Tak jest i tym razem. Złoty od początku roku osłabia się względem waluty zza oceanu. Kurs USD/PLN znajduje się w trendzie wzrostowym. W pierwszej połowie stycznia nie udało się pokonać psychologicznej granicy okrągłych 4 PLN. Druga, tym razem udana próba wybicia oporu doprowadziła wycenę dolara do 4,06 PLN. Po wyznaczeniu podwójnego szczytu nastąpiło odreagowanie. W piątek kurs USD/PLN porusza się w kierunku południowym, spoglądając (tym razem od góry) na okrągłe 4 PLN. Jeżeli dzisiejsza aprecjacja krajowej waluty będzie kontynuowana, możemy spodziewać się przetestowania zejścia poniżej psychologicznej granicy, która aktualnie pełni funkcję wsparcia.
EUR/PLN
Wykres kursu euro do złotego, interwał jednogodzinny
Osłabienie krajowej waluty widoczne jest również na wykresie przedstawiającym stosunek euro do złotego. W tym przypadku deprecjacja PLN zaczęła się już w połowie grudnia, jednak tempo było powolne. Ruch został spotęgowany wraz z początkiem mijającego tygodnia, co wskazuje złą kondycję krajowej waluty, która osłabiała się nawet do tracącego na szerokim rynku euro. Gwałtowny skok kursu do 4,40 PLN otrzeźwił PLN, który w piątek postanowił pokazać charakter i jeszcze szybciej wymazał tygodniowe starty. Ostatecznie poziom 4,40 PLN stał się ważnym oporem (przynajmniej w krótkim terminie), a kontratak polskiego orła doprowadził kurs EUR/PLN poniżej 4,37 PLN. Jeżeli impet aprecjacji zostanie zachowany, kolejnym przystankiem będzie 4,35 PLN.
ZŁOTO
Wykres kursu złota do dolara, interwał 4-godzinowy
Sile amerykańskiego dolara nie może przeciwstawić się nawet złoto. W tym roku kruszec traci, mimo że uważany jest za aktywo alternatywne, które powinno zyskiwać w niepewnych czasach (a takie mamy). Od początku stycznia na wykresie zauważamy trend spadkowy, utrzymujący się mimo eskalacji napięć na Bliskim Wschodzie. Przedwczoraj zeszliśmy nawet do wycen 2000 USD za uncję, po czym nastąpiło silne odbicie. Zwrot sugeruje, że okrągły poziom stał się ważnym wsparciem, którego pokonanie może okazać się trudniejsze do zrealizowania niż w ubiegłym roku. Jeżeli popyt na szlachetny metal będzie rósł, może okazać się, że powinniśmy przyzwyczajać się do wycen złota z „dwójką” z przodu.