Druzgocąca sytuacja euro – Analiza techniczna z dnia 29.11.2024
Unijna waluta zupełnie nie radzi sobie na rynku, a wybory prezydenckie w Stanach tylko uwydatniły jej słabość. W mijającym miesiącu euro odnotowało spektakularny spadek względem szwajcarskiego franka. Niewiele lepiej wygląda EUR/USD, gdzie silny dolar dociera do minimów z 2022 roku. Jedynym wykresem, który nie przedstawia tragicznej sytuacji wspólnej waluty jest EUR/PLN, co stawia pod znakiem zapytania kondycję polskiego złotego.
Tabela. Maksima i minima głównych walut. Zakres: 01.11.2024 – 29.11.2024.
Para walutowa |
EUR/USD |
EUR/CHF |
USD/PLN |
EUR/PLN |
Minimum |
1,0332 |
0,9205 |
3,9732 |
4,2972 |
Maksimum |
1,0937 |
0,9446 |
4,2055 |
4,3761 |
EUR/USD
Wykres kursu euro do dolara, interwał 1-godzinny
Sytuacja techniczna głównej pary walutowej świata jednoznacznie wskazuje na problemy unijnej waluty. Jeszcze na początku miesiąca notowania EUR/USD oscylowały przy poziomie 1,09 USD. Niestety po ogłoszeniu wyników prezydenckich w USA kurs zanurkował, co związane jest z umocnieniem dolara. Tak istotny ruch spowodowany jest zmianami gospodarczymi zapowiadanymi przez starego-nowego prezydenta. Dodatkowo, w listopadzie wyraźnie czuć tonowanie gołębiej narracji FEDu, co prawdopodobnie przełoży się na zwolnienie tempa luzowania kosztu pieniądza w Stanach. Co prawda, po wyborach FOMC obniżył koszt pieniądza o 0,25 p.b., jednak prognozy mówią, że grudniowy ruch będzie mniejszy od oczekiwanych przed wyborami 50 punktów bazowych. Silnemu dolarowi nie ma jak przeciwstawić się unijna waluta, której nie umacniają niższe odczyty inflacji konsumenckiej ze strefy euro czy złe dane z gospodarki, np. zaskakująco niskie odczyty PMI dla przemysłu i usług. Efektem powyższych jest listopadowa kontynuacja trendu spadkowego, który tak naprawdę rozpoczął się pod koniec września. Lokalny dołek na „edku” uformował się w tym miesiącu przy poziomie 1,033 USD. Tak nisko eurodolar nie był od 2 lat.
EUR/CHF
Wykres kursu euro do franka, interwał 1-godzinny
Nieciekawą sytuację unijnej waluty potwierdza także kurs euro do franka. Notowania EUR/CHF po uformowaniu formacji podwójnego szczytu na początku listopada, zgodnie z teorią obrały kierunek południowy. Wraz z upływem czasu trend spadkowy tylko się rozkręcał. Punktem kulminacyjnym było dotknięcie wartości 0,92 CHF, co jest najniższym odczytem w historii omawianego wykresu. Oznacza to tyle, że euro nigdy wcześniej nie było tak słabe w relacji do helweckiej waluty. Jako że w ekonomii wszystko jest relatywne, a Szwajcarom nie do końca jest na rękę posiadanie zbyt silnej waluty, gdyż np. utrudnia to handel z krajami strefy euro, dla których helweckie towary stają się coraz droższe, Narodowy Bank Szwajcarii postanowił zainterweniować, póki co werbalnie. Po spadkowym incydencie z 22 listopada, który spowodowały słabe odczyty PMI ze strefy euro, wiceprzewodniczący SBN oficjalnie oznajmił rozważanie powrotu do ujemnych stóp procentowych w Szwajcarii. Scenariusz wcale nie taki abstrakcyjny, gdyż aktualny koszt pieniądza wynosi tam 1%, a dynamika cen konsumenckich na poziomie 0,6% zbliżyła się niebezpiecznie blisko deflacji. Po interwencji słownej kurs szybko odbił, jednak nie wiadomo jak długo te słowa będą miały moc na wykresie EUR/CHF. Póki co wciąż znajdujemy się w trendzie spadkowym, na czym cierpi euro.
EUR/PLN
Wykres kursu euro do złotego, interwał dzienny
Jedynym wykresem, na którym słabość euro nie będzie aż tak widoczna, jest kurs EUR/PLN. Powyższa grafika przedstawia notowania z ostatnich dwóch lat. Tak jak w roku 2023 złoty umacniał się do unijnej waluty, tak czas w 2024 można nazwać jedną wielką konsolidacją. Nierozerwalna więź z kanałem o dolnej granicy 4,25 i górnej 4,38 PLN, poddała próbie najwytrwalszych spekulantów, którzy na zmienność mogli narzekać nawet po ogłoszeniu wyników wyborów w USA. Wtedy to notowania zareagowały również na opór będący połączeniem górnej granicy rocznej konsolidacji i dwuletniej linii trendu spadkowego. Skoro euro w zestawieniu do dolara czy franka jest słabe, a złoty pozostaje względnie stabilny wobec unijnej waluty, oznacza to, że na arenie międzynarodowej PLN jest równie marny jak EUR.
USD/PLN
Wykres kursu dolara do złotego, interwał 1-godzinny
Na koniec przyjrzyjmy się notowaniom pary dolar do złotego w skali ostatnich dwóch miesięcy. Od początku października kurs USD/PLN znajduje się w trendzie zwyżkowym, co oznacza, że krajowa waluta ulega amerykańskiej. Na wykresie o interwale jednogodzinnym można zobaczyć, jak często notowania reagowały na dolne i górne ograniczenia kanału wzrostowego. Jego fałszywe wybicie miało miejsce 22 listopada, kiedy po już wcześniej wspomnianych słabych odczytach PMI ze strefy euro, rykoszetem ucierpiał złoty. Wtedy kurs USD/PLN doszedł do poziomu 4,20 PLN, jednak na odreagowanie nie musieliśmy długo czekać. Ostatni tydzień listopada to umocnienie krajowej waluty i zejście do poziomu 4,07 PLN, który ku mojemu zdziwieniu jest rzadko wskazywanym wsparciem przez analityków – a od wczoraj zadziałał już dwa razy. Aktualnie wykres znajduje się w bardzo ciekawym miejscu, gdyż wybicie górą lub dołem klina, w którym znalazł się kurs, może wskazać kierunek na kolejne sesje.