pl

Komentarz walutowy z dnia 14.04.2015

Maciej Przygórzewski
Maciej Przygórzewski główny dealer walutowy InternetowyKantor.pl

Wedle Financial Times rząd w Atenach poważnie przygotowuje się do ogłoszenia niewypłacalności. Sytuacja gospodarcza jest oczywiście trudna, natomiast pozostaje pytanie czy jest to tylko zagranie mające poprawić sytuację negocjacyjną czy realny brak alternatyw.

Grecy wracają na czołówki mediów za sprawą informacji podanej przez Financial Times. Wedle rozmówcy gazety Grecy rozważają ogłoszenie niewypłacalności. Powodem miałaby być konieczność spłacenia w ciągu najbliższych dwóch miesięcy 2,3 mld euro wobec Międzynarodowego Funduszu Walutowego oraz bonów skarbowych na 10.4 mld euro. Teoretycznie nie ma problemu. Pomimo tego że w wielu mediach o długu greckim sięgającym 175% PKB mówi się jako o nieściągalnym, kraj ten posiada nadwyżkę pierwotną w budżecie zatem spłaca zobowiązania szybciej niż je zaciąga.

Dlaczego zatem Grecja miałaby bankrutować? Rząd Syrizy pod przewodnictwem premiera Cypriasa bardzo chce się wywiązać z obietnic wyborczych. W efekcie nie są skłonni zgodzić na pakiet reform wymaganych do otrzymania dalszej transzy pomocy. W takiej sytuacji nadwyżka pierwotna nie wystarczy do spłaty zadłużenia. Bez tego Ateny nie są wstanie na logicznych warunkach zaciągnąć zobowiązań na rynku. Grecy zdają sobie sprawę zarówno z powagi sytuacji jak i faktu, że bankrutują w sporej części nie na swój koszt. W rezultacie mają nadzieję, że partnerzy zmiękną rozumiejąc ile mogą stracić zarówno finansowo i politycznie. Obecna sytuacja powoduje oczywiście osłabianie się euro. Nie jest to jednak zbyt mocny ruch, gdyż sam fakt ryzyk związanych z Grecją jest już w sporej części w cenach. Dopiero deklaracje w jedną lub drugą stronę powinny poruszyć znacząco rynkiem.

Rubel rosyjski po ustabilizowaniu się cen ropy oraz zmniejszeniu skali walk na wschodzie Ukrainy cały czas zyskuje. Jest to obecnie spory problem dla gospodarki. Rozwiązał się co prawda w ten sposób w sporej części problem inflacji, natomiast deficyt budżetowy rośnie gwałtownie. Pokaźna część wpływów do budżetu pochodzi z handlu surowcami. O ile kilka miesięcy temu jak taniała ropa taniał również rubel. W rezultacie rubli do budżetu trafiała zbliżona ilość. Obecnie surowce nie tanieją a rubel drożeje. Jeżeli sytuacja się nie zmieni można spodziewać się poważnych problemów gospodarczych w Rosji.

Dzisiaj warto zwrócić uwagę na następujące dane:

10:30 – Polska – inflacja konsumencka,

14:30 – USA – sprzedaż detaliczna

EUR/PLN

Kurs EUR/PLN po odbiciu się od linii oporu gwałtownie spada. Przebite zostało dwuletnie minimum na 4,0350, a kurs dalej próbuje ustanowić niższe poziomy. Obecnie odbił się tuż powyżej psychologicznego 4,0000 i ponownie zawrócił. To ten poziom jest obecnie wsparciem. Oporem będzie linia łącząca maksima ostatnich tygodni na poziomie 4,0600.

CHF/PLN

Kurs CHF/PLN porusza się w ramach wyrysowanego trójkąta. Wsparcie jeszcze na początku tygodnia stanowiło dolne ramię trójkąta na poziomie 3,8750. Obecnie poziom ten jest przebity a wsparciem są ostatnie minima na poziomie 3,8350. W przypadku ruchu w górę opór stanowić będzie górne ograniczenie zwężającego się trójkąta w okolicach 3,8900.

USD/PLN

Kurs USD/PLN od początku roku tworzy na przemian trend boczny i wzrostowy. Kurs porusza się obecnie w szerokim trendzie wzrostowym wzdłuż linii łączącej ostatnie minima lokalne. Wsparciem są okolice 3,6900, gdzie przebiega wspomniana linia łącząca minima lokalne. Oporem jest ostatnie maksimum lokalne na 3,9600.

GBP/PLN

Na wykresie zaobserwowaliśmy wybicie dołem z kanału wzrostowego. Po zejściu do poziomu 5,5000 kurs zawrócił, jednakże korekta jest na razie bardzo słaba. Wsparciem będzie wspomniane minimum.

Notowania FOREX

Kurs EUR/PLN: 4,4873
(aktualizacja: 0000-00-00 00:00)
zobacz szczegółowy wykres »
Sprawdź swoją wiedzę w naszym teście ekonomicznym.
Posłuchaj podcastu przygotowanego przez naszych specjalistów!
Szybki kontakt