Komentarz walutowy z dnia 18.03.2015
Nie pierwszy raz mamy do czynienia z sytuacją, gdzie tuż przed ważnym posiedzeniem banku centralnego zmienność na rynkach gwałtownie spada. Powodem w tym wypadku jest FED, a konkretniej stanowisko wobec podwyżek stóp procentowych. To pod zmianę tego nastawienia poruszały się rynki w ostatnich tygodniach i to te oczekiwania zostały nadwyrężone ostatnimi danymi makroekonomicznymi.
Na rynkach panuje względne wyciszenie. Powodem jest oczekiwanie na dane FED. Rynki od tygodni poruszały się z założeniem, że w czerwcu dojdzie do podwyżki stóp procentowych w USA. W rezultacie inwestorzy kupowali dolara. Problem polega na tym, że ostatnie dane mocno ostudziły entuzjazm. Pytanie czy na tyle mocno by FED użył bardziej ostrożnych sformułowań w kwestii terminu podnoszenia stóp. Gdyby z komunikatu wynikało, że przy obecnej kondycji gospodarki podwyżka stóp nie odbędzie się w pierwszej połowie 2015 roku można spodziewać się ucieczki inwestorów od dolara. Gdyby z kolei FED utrzymał swoje prognozy pomimo słabszych danych nie można wykluczyć, że osiągniemy poziom 4zł za dolara w nadchodzących tygodniach.
Wczorajsze dane z USA potwierdzają pewne problemy. O ile wydano więcej pozwoleń na budowę domów niż oczekiwano o 2,5% to liczba rozpoczętych budów jest niemal o 15% niższa. Sytuacja taka świadczy o mniejszej skłonności obywateli do konsumpcji. W takim wypadku ciężko spodziewać się rewelacyjnych wyników gospodarczych.
Wczoraj poznaliśmy dane z polskiego rynku pracy. Przeciętne wynagrodzenie brutto wciąż rośnie i wynosi już niemal 4000 zł. Tempo wzrostu wynagrodzeń w gospodarce zwalnia z 3,6% na 3,2%. Jest to dobry wynik biorąc pod uwagę, że w tym czasie zatrudnienie wzrosło o 1,2%.
Dzisiejszy kalendarz danych makroekonomicznych z ważniejszych rzeczy zawiera:
14:00 – Polska – produkcja przemysłowa oraz sprzedaż detaliczna,
15:30 – USA – zmiana zapasów paliw,
19:00 – USA – posiedzenie FED.
Warto zwrócić uwagę, że oprócz ogłoszenia decyzji o stopach procentowych oraz przedstawienia projekcji makroekonomicznej odbędzie się również konferencja prasowa. Będzie ona miała miejsce już o 19:30, zatem szykuje się bardzo nerwowy wieczór na rynkach dla osób zainteresowanych dolarem. Pomimo późnej godziny publikacji najważniejsze instytucję będą wtedy aktywne gdyż może to być jedno z najważniejszych wydarzeń w tym miesiącu.
EUR/PLN
Kurs EUR/PLN gwałtownie wystrzelił w górę, po czym równie gwałtownie zawrócił. Od początku roku utworzył się szeroki trend spadkowy. Oporem dla ruchów wzrostowych jest poziom 4,1500, czyli linia łącząca ostatnie maksima lokalne. Wsparciem są okolice 4,1100, czyli ostatnie minimum lokalne.
CHF/PLN
W przypadku franka cała analiza techniczna sprzed wybicia stała się nieistotna w krótkim i średnim okresie. Obecnie mamy do czynienia podobnie jak na euro z trendem spadkowym. Oporem dla dalszych wzrostów jest ostatnie maksimum lokalne na 3,9300. Nowym wsparciem jest obecnie ostatnie minimum na 3,8500.
USD/PLN
Kurs USD/PLN od początku roku tworzy na przemian trend boczny i wzrostowy. Kurs porusza się obecnie w trendzie wzrostowym wzdłuż linii łączącej ostatnie minima lokalne. Wsparciem są okolice 3,6600, gdzie przebiega wspomniana linia łącząca minima lokalne. Oporem jest ostatnie maksimum lokalne na 3,9600.
GBP/PLN
Funt podobnie jak inne waluty znajduje się na przemian w trendzie wzrostowym i bocznym. Oporem dla dalszych wzrostów jest ostatnie maksimum na poziomie 5,9000. Wsparciem jest testowana dzisiaj linia łącząca minima lokalne na 5,7500, a następnie ważne minima lokalne sprzed ostatniego wybicia na poziomie 5,4500.