Komentarz walutowy z dnia 28.08.2012
Rynki cały czas czekają na to, co wydarzy się w piątek. Z EBC docierają coraz bardziej konkretne sygnały o planach skupu obligacji, Marek Belka wyklucza podwyżki stóp procentowych w Polsce, a komentatorzy i analitycy w USA mocno się różnią w kwestii scenariusza na piątek.
Wczorajszy marazm na rynkach miał dwa ważne powody. Po pierwsze, ze względu na odbywające się wczoraj letnie święto bankowe w Wielkiej Brytanii londyńskie Citi wczoraj również miało dzień wolny od pracy. Po drugie, inwestorzy wstrzymują się z większymi ruchami czekając na to co przyniesie piątkowe spotkanie w Jackson Hole.
Wczoraj prezes niemieckiego Bundesbanku wypowiedział się mocno na temat planowanego programu skupu obligacji krajów strefy Euro. Jak się okazało nie jest to spójne stanowisko Niemiec, gdyż Jörg Asmussen, przedstawiciel tego kraju w EBC w swojej wypowiedzi przedstawiał już znacznie łagodniejsze stanowisko. Zapowiedział on, że nowy program zostanie ogłoszony we wrześniu, jednakże dodał, że wsparcie to nie będzie się odbywało bezwarunkowo. Hasło, że za pomocą muszą iść reformy, jest jak najbardziej racjonalne, problemem jak zawsze jest egzekwowanie takich ustaleń. Oby nie skończyło się to kolejnym tournee przywódcy kraju proszącego o jeszcze dwa lata czasu na przeprowadzanie oszczędności. Taki program to z pewnością dobra informacja dla złotówki, gdyż każde uspokojenie rynków sprzyja naszej walucie.
W USA trafiają do mediów kolejne wypowiedzi uczestników spotkania w Jackson Hole. Co ciekawe wśród uczestników pojawia się pełna gama prognoz, od takich że QE3 zostanie zapowiedziane już w ten piątek, gdyż jest to niezbędny element ratowania amerykańskiej gospodarki przed zapaścią. Z drugiej strony pojawiają się głosy, że wcale nie jest tak źle, a kryzys się kończy w związku z tym żadnej interwencji nie będzie. Tak szerokie spektrum przewidywań gwarantuje, że nie ważne co się stanie będzie to miał silny wpływ na rynki. W przypadku gdyby wprowadzono QE3 złotówka będzie się dalej umacniać, a we wrześniu będziemy mogli oglądać testowanie poziomu 4 zł za euro, natomiast gdyby nie zapowiedziano programu może to być koniec umacniania się złotego na najbliższy czas.
Prezes NBP Marek Belka powiedział, że kurs złotego zbliżył się do swojej wartości fundamentalnej, zatem nie ma powodów do interwencji. Potwierdził on również, że nie ma podstaw do podwyżki stóp procentowych, a co więcej bardziej realna jest jego zdaniem obniżka. Utrzymał również prognozę wzrostu gospodarczego na poziomie 2,9% wbrew negatywnym wizjom niektórych analityków.
Z powodu braku innych wiadomości analitycy obserwują dziś dane, które normalnie nie wzbudziły by zbytniej ekscytacji. Wskaźnik zaufania amerykańskich konsumentów z pewnością nie jest najważniejszą informacją jaka może popłynąć z zza oceanu, aczkolwiek nie ważne czego by nie publikowano w stanach i tak większy wpływ mają kolejne wypowiedzi na temat Jackson Hole.
EUR/PLN
Kurs EUR/PLN porusza się w średniookresowym trendzie spadkowym. Po fałszywym wybiciu na początku sierpnia kurs powrócił do kanału. Górne ograniczenie kanału to okolice 4,12, a dolne ograniczenie czyli poziom wsparcia znajduje się na 4,01. Oprócz wsparcia i oporu kanału spadkowego ograniczeniami mogą być także – od góry 61,8% zniesienia Fibonacciego na poziomie 4,1269 oraz dolne ograniczenie 76,4% zniesienie Fibonacciego na poziomie 4,0150.
CHF/PLN
Podobnie jak na parze EUR/PLN kurs CHF/PLN także porusza się w kanale spadkowym, i również powrócił do niego po fałszywym wybiciu. Górne ograniczenie kanału jest obecnie na poziomie 3,43, a dolna linia kanału jest niewiele poniżej obecnego kursu, czyli 3,34. Obecnie kurs porusza się w krótkoterminowym trójkącie między 61,8% zniesieniem Fibonacciego czyli poziomem 3,4060 a krótkoterminową rosnącą linią wsparcia znajdującą się obecnie na poziomie 3.38.
USD/PLN
Na parze USD/PLN widać walkę z trendem. Kurs po raz drugi przebił dolne ograniczenie długookresowego kanału wzrostowego, jednakże w przeciwieństwie do poprzedniego wybicia nie cofnął się od razu i kontynuuje ruch spadkowy. Obecnie najbliższe opory techniczne to okolice 3.30 czyli górne ograniczenie średniookresowego trendu spadkowego oraz 3.3729 czyli 23,6% zniesienie Fibonacciego, z kolei wsparcie to testowane dzisiaj 38.2% zniesienie Fibonacciego na poziomie 3.2322.
GBP/PLN
Na wykresie GBP/PLN można wyrysować trójkąt z długookresowej linii wsparcia trendu wzrostowego i linii oporu średniookresowego trendu spadkowego. W przypadku wybicia w górę najbliższym oporem jest 23,6% zniesienie Fibonacciego na poziomie 5.2277. W przypadku wybicia w dół najbliższym wsparciem jest 38.2% zniesienie Fibonacciego na poziomie 5.0594.