Słaby tydzień złotego – Analiza techniczna z dnia 26.02.2018
Złoty niechlubnym liderem EM. Eurodolar powstrzymał spadki, co daje nadzieję złotówce. Dolar i euro dotarły do linii trendu. Funtem na nowo rządzi Brexit. Frank krąży wokół 3,60 zł.
Tabela. Maksima i minima głównych walut w PLN. Zakres: 19.02.2018-26.02.2018
Para walutowa |
EUR/PLN |
CHF/PLN |
USD/PLN |
GBP/PLN |
Minimum |
4,1290 |
3,5710 |
3,3263 |
4,6577 |
Maksimum |
4,1875 |
3,6370 |
3,4123 |
4,7517 |
EUR/PLN
Miniony tydzień dał się mocno we znaki złotemu. Po tym, jak w zeszły poniedziałek kurs EURPLN dotarł do kluczowego wsparcia przy poziomie 4,13 zł, rozpoczął marsz na północ. W piątek euro kosztowało już 5 groszy więcej i tym samym dotarło do linii trendu spadkowego, który obowiązuje od końca września. Wspólna waluta wtedy kosztowała powyżej 4,30 zł. Trend ten w lutym był już dwukrotnie testowany i za każdym razem okazał się wystarczająco silny, by zatrzymać kupujących euro. Dzisiaj wspólna waluta poruszą się wąskim jedno groszowym przedziale. Niska zmienność może utrzymać się przez cały tydzień, zwłaszcza że przez cały tydzień najważniejszymi odczytami będą te dotyczące inflacji w Niemczech i we Francji. Z naszej strony będzie to finalny odczyt wzrostu PKB, choć w ostatnim czasie, rzadko zdarzają się na tym polu większe niespodzianki. Brak silnych impulsów będzie raczej wspierać złotego, choćby ze względu na bliskość opisywanej już linii trendu.
USD/PLN
Podobnie wygląda sytuacja na dolarze. Przy czym zeszłotygodniowy ruch miał jednak większy zasięg na USDPLN. Wynikało to wprost z zachowania głównej pary walutowej świata. Zeszły tydzień zdecydowanie należał do dolara, który był najmocniejszą walutą z koszyka G10. Mocny dolar nigdy nie pomagał walutom z koszyka EM i tak też było w ubiegłym tygodniu. Większość walut z gospodarek wschodzących wyraźnie traciła, a liderem spadków okazał się nasz złoty. Od pewnego czasu można zaobserwować większe wahania na parach złotówkowych. Do tej pory nikt się tym szczególnie nie przejmował, zwłaszcza że złoty przeważnie był liderem wzrostów. Teraz widać, że jest to miecz obusieczny. Dobrą wiadomością jest fakt, że spadki na eurodolarze zostały powstrzymane, co może zwiastować umocnienie się złotego. Realizacja tego scenariusza powinna oznaczać kolejny test poziomu 3,30 zł prawdopodobnie na początku marca.
GBP/PLN
Kiedy już się wydawało, że udało się wyłamać z konsolidacji na funcie, kurs GBPPLN po raz kolejny powrócił w obszar akomodacji. Funt w ostatnim czasie jest na nowo rozgrywany pod informacje Brexitowe. A te coraz częściej są ze sobą sprzeczne. Najpierw na rynek trafiły przecieki, jakoby Bruksela była skłonna do ustępstw, co miało przybliżyć dojście do porozumienia. Chwilę później zaczęły napływać informację o rosnącej presji wobec Theresy May i wewnętrznych rozgrywkach na Wyspach. W tym tygodniu brakuje istotnych odczytów z Londynu, więc temat Brexitu znów będzie wiódł prym. A kiedy rynkiem rządzą plotki z polityki, to nic nie jest pewne.
CHF/PLN
W połowie lutego kurs CHFPLN przebił krótkoterminowy trend wzrostowy. Wbrew pozorom nie oznaczało to rozpoczęcia większych spadków, jednak wzrosty zostały mocno ograniczone. Linia trendu, która do tej pory była wsparciem, zaczęła reagować jako opór. Od początku lutego kurs oscyluje wokół poziomu 3,60 zł. Wiele wskazuje na to, że w tym tygodniu trend zostanie utrzymany. Ważnym wsparciem, którego pokonanie może stanowić preludium do większych spadków, jest poziom 3,58 zł. Z kolei najbliższy opór znajduje się przy 3,635 zł.