Dolar vs funt – Analiza techniczna z dnia 28.01.2019
W tym tygodniu uwagę inwestorów będą przykuwać przede wszystkim dolar oraz funt. Amerykańska waluta jest wprost bombardowana impulsami praktycznie z każdej strony. Funt z kolei ciągle pozostaje pod wpływem brexitowych przepychanek. Na euro obserwujemy konsolidację w ramach szerszej konsolidacji. Frank trzyma się w cieniu, powoli wchodząc w formację klina.
Tabela. Maksima i minima głównych walut w PLN. Zakres: 20.01.2019-28.01.2019
Para walutowa |
EUR/PLN |
CHF/PLN |
USD/PLN |
GBP/PLN |
Minimum |
4,2770 |
3,7700 |
3,7500 |
4,8384 |
Maksimum |
4,2950 |
3,8100 |
3,7990 |
4,9676 |
USD/PLN
Dolar przez dwa tygodnie znajdował się w dość wyraźnym trendzie wzrostowym. Co prawda natrafił na silny opór w okolicach 3,78 zł, ale ostatecznie udało mu się go pokonać. Wybicie miało wręcz klasyczny przebieg, po sforsowaniu kluczowego poziomu nastąpił szybki retest, po czym kurs poszybował w poszukiwaniu kolejnych oporów, tym razem przy 3,80 zł. Na nic więcej już nie starczyło paliwa i kurs jeszcze w piątek się załamał, przebijając linię trendu. Poniedziałkowa sesja przyniosła potwierdzenie, że ruch został zakończony.
Dolar pozostaje pod presją miksu kilku czynników geopolitycznych. Przede wszystkim udało się zakończyć government shutdown, choć po pierwszym powiewie optymizmu, okazało się, że kompromis jest wyjątkowo krótkotrwały i za trzy tygodnie temat powróci. Trwa także odwilż w stosunkach amerykańsko-chińskich, co daje nadzieje, że uda się zakończyć wojnę handlową. W tym tygodniu na dodatek odbędzie się posiedzenie FOMC i choć należy ono do tych nie decyzyjnych, to jednak inwestorzy zapewne bacznie będą wypatrywać wskazówek dotyczących marcowej decyzji.
GBP/PLN
Przełom grudnia i stycznia upłynął na parze GBPPLN pod znakiem konsolidacji, która została zakończona 11 stycznia. Od tego momentu obserwujemy dynamiczne umocnienie się brytyjskiej waluty. Szterling przez dwa tygodnie podrożał o ponad 20 groszy, niebezpiecznie zbliżając się do okrągłego poziomu 5 zł. W nadchodzącym tygodniu będzie miało miejsce kolejne głosowanie w brytyjskim parlamencie, które może rzucić trochę światła na najbliższą przyszłość funta. Z obozu pani premier docierają informacje, że May będzie starała się za wszelką cenę odrzucić opcję “no deal” brexit, która obecnie jest chyba najczarniejszym scenariuszem dla szterlinga. Ten w piątek kosztował najwięcej od lipca zeszłego roku.
EUR/PLN
Kurs euro w stosunku do złotego już od blisko pół roku znajduje się w konsolidacji, która regularnie zmniejsza swój zakres. Od dwóch tygodni amplituda wahań jeszcze bardziej się zmniejszyła i obecnie wynosi niewiele ponad 1,5 grosza. W perspektywie dwumiesięcznej zmienność nie wygląda szczególnie lepiej, wciąż nie przekraczając 3 groszy. Jest to o tyle zastanawiające, że impulsów na szerokim rynku nie brakuje, zresztą wewnątrz strefy euro również regularnie pojawiają się tarcia. Włoski budżet, francuskie protesty czy niemiecka zadyszka cały czas ciążą wspólnej walucie. Złoty jednak solidarnie podąża za euro, co z jednej strony jest zrozumiałe ekonomicznie, z drugiej jednak próżno w historii szukać podobnej flauty.
CHF/PLN
Frank na początku bieżącego roku zakończył trend wzrostowy, rozpoczynając spadki, które trwają do dzisiaj. Trudno tu jednak mówić o większej przecenie, gdyż od ostatniego szczytu dzieli nas zaledwie 5 groszy. Kurs CHFPLN powoli zbliża się do ważnego wsparcia przy 3,77 zł i dopiero jego pokonanie, może dać impuls do większego ruchu. Choć z drugiej strony następne wsparcie znajduje się… 4 grosze niżej. Szwajcarska waluta w ostatnim czasie dość mocno zbliżyła się do euro, zmniejszając wzajemną zmienność, przez co ustabilizowała się także do złotego. Co istotne linia trendu wraz ze wspomnianym wsparciem tworzą formację klina, która może być zapowiedzią większych ruchów.