Sierpień miesiącem równowagi? – Analiza techniczna z dnia 22.08.2025

Chociaż rynek co rusz próbuje wyrwać kursy z letniego marazmu, to sierpień po prostu nie jest najlepszym do tego okresem. Ostatecznie aktualne zachowanie wykresów może być przyczynkiem do zwiększonej zmienności na zbliżającej się już jesieni. Na razie przynajmniej na rynku złotego króluje konsolidacja.

Tabela. Maksima i minima głównych walut. Zakres: 18.08.2025 – 22.08.2025

EUR/USD

Wykres kursu euro do dolara, interwał 4-godzinowy

Sierpień w końcu wypełnił oczekiwania jako potencjalnie najspokojniejszy okres w roku, a świetnym przykładem jest wykres eurodolara. Po gwałtownej realizacji formacji podwójnego szczytu, która zepchnęła kurs EUR/USD do 1,14 $, nastąpiło szybkie odreagowanie. Początkowo ta kontra była prawie równie intensywna, co wcześniejsze spadki, ale trzecia fala podejścia na północ okazała się ostatnią i wyznaczyła lokalne maksimum przy 1,173 $. Warto zaznaczyć, że w tym miejscu wypada podstawa wcześniejszego szczytu, co zwiększa teoretyczną siłę tego poziomu jako przyszłego oporu w razie ponownego odbicia. Na razie jednak eurodolar skierował się na południe i zaczął kreować krótkookresowy symetryczny kanał spadkowy. W trakcie pisania tych słów kurs EUR/USD siłuje się z 1,16 $, ale dopiero zejście do obszaru obrony około pół centa niżej będzie mocnym sygnałem podażowym. Jeżeli rynkowi uda się utrzymać stabilność aktualnego zejścia to zwiększa się szansa na trwałe utrzymanie tego kierunku. Szansa na odwrót będzie rosła wraz z wygaszaniem chętnych do zakupu USD przy równoczesnym zachowaniu dystansu do pokazanej 50 sesyjnej średniej kroczącej (wyznaczonej przez ceny zamknięcia na koniec dnia).

EUR/PLN

Wykres kursu euro do złotego, interwał 4-godzinowy

Skoro zaczęliśmy od tezy o wygaszeniu emocji w trakcie sierpniowego handlu, to musimy spojrzeć na parę walutową, której drugie imię to trend boczny. Kurs EUR/PLN po (jak się okazało fałszywej) próbie wyjścia górą z zawężającej się konsolidacji szybko został sprowadzony na ziemię i błyskawicznie przetestował jej dolne ograniczenie. Jednak to zachowanie należy uznać tylko za odreagowanie, chociaż znaczenie okolicy 4,23 zł jako wsparcia z pewnością wzrosło. Mimo tego w długim terminie za bardziej kluczowy poziom należy uznać już wielokrotnie udowadniające swoją ważność obszar wokół 4,245 zł. Na razie 4,25 zł, gdzie poszukamy równowagi dla trwającej konsolidacji, działa jak magnes na kurs euro i rynek nie potrafi się od niego na dłużej oddalić. Nadzieją dla czekających na zmienność może być fakt, że na wykresie wciąż możemy szukać formacji klinu, która w teorii ostatecznie powinna skończyć się wyjściem w którymś kierunku. Niestety dla spekulantów mediana prognoz banków inwestycyjnych dla EUR/PLN na najbliższe miesiące znajduje się na… 4,25 zł.

USD/PLN

Wykres kursu dolara do złotego, interwał 4-godzinowy

Z pewnością więcej emocji w ostatnich miesiącach dostarczała nam para USD/PLN. Trwający od początku roku trend osłabienia amerykańskiej waluty sprawdził kurs dolara na kilkuletnie minima w okolicy 3,58 zł. Klasycznie zgodnie z rynkową korelacją na powyższym wykresie zobaczymy prawie lustrzane odbicie wydarzeń na EUR/USD. W tym przypadku mogliśmy uświadczyć realizacji formacji podwójnego dna, która ostatecznie wybiła kilkumiesięczną linię trendu spadkowego. Jednak zamiast rynkowego zwrotu akcji i trwałego wyjścia w kierunku północnym otrzymaliśmy zgodną z sierpniowym klimatem konsolidację. Aktualnie kurs znajduje się bliżej jej górnego ograniczenia w okolicy 3,67 zł. Wyjście górą z tego lokalnego trendu bocznego to szansa na atak na psychologiczny (ale też o pewnych walorach technicznych) opór przy 3,70 zł. Zasięg dalszego ruchu w tym kierunku może być limitowany przez ostatni szczyt powyżej 3,75 zł. Przed kierunkiem południowym najpierw powinno bronić wsparcie w postaci dolnego ograniczenia trendu bocznego, następnie kilkuletnie minima, a wreszcie linia wyznaczająca wcześniej obowiązujący trend spadkowy. Szansą na spadki w krótkim terminie może też być aktualne odejście w górę od 50-sesyjnej średniej kroczącej.

GOLD

Wykres notowań złota, interwał 4-godzinowy

Chociaż złoto w ostatnich kwartałach podlega coraz większym wahaniom spekulacyjnym, to mimo wszystko przez dużą część obserwatorów pozostaje wskaźnikiem rynkowych nastrojów. W takim wypadku powyższy wykres wyceny metalu szlachetnego doskonale obrazuje, że globalnie inwestorom trudno wyraźnie określić sentyment. Na przestrzeni ostatnich tygodni jesteśmy świadkami procesu zawężania się konsolidacji, którą ogranicza ok. 80-dolarowy kanał boczny. Potwierdzeniem siły trendu bocznego może być bliskość wyceny do 50-sesyjnej średniej kroczącej. Szansą dla oczekujących zmienności może być szerszy obraz, w ramach którego możliwe jest wrysowanie klina. Ten ostatecznie powinien zakończyć się wyjściem w którymś kierunku. W przypadku ataku podaży kilka obszarów może odegrać rolę ważnych wsparć, ale w wypadku zwiększenia popytu kluczowe będą ostatnie szczyty, ostatecznie ze szczególnym wskazaniem na historyczne maksima przy 3500 $.