Trump i jego polityka handlowa – Analiza techniczna z dnia 28.03.2025

Popularny „edek” w trendzie spadkowym – kontra euro krótkotrwała. EUR/PLN w wąskim 4-groszowym paśmie wahań. Niemiecka giełda pod presją po nałożeniu 25% taryf celnych na rynek motoryzacyjny. Notowania złota wybijają kolejne szczyty. Poziom 3 tys. za uncję już odhaczony, a analitycy prześcigają się w nowych docelowych poziomach.

Tabela. Maksima i minima głównych walut. Zakres: 18.03.2024 – 28.03.2024

EUR/USD

Wykres kursu euro do dolara amerykańskiego, interwał H1

Na wykresie głównej pary walutowej świata widzimy trend spadkowy. Od poziomu bliskiego 1,10, kurs zawrócił i ruszył dość dynamicznie w kierunku południowym. Pod koniec tego tygodnia jesteśmy już w okolicach 1,075 $. Inwestorzy znów więc przychylniejszym okiem patrzą na „zielonego”, a jest to konsekwencja zamieszania w polityce handlowej sygnowanej przez Donalda Trumpa. Już 2 kwietnia wejdą w życie cła zapowiadane na początku prezydentury. Rynek długo zachowywał spokój, być może licząc na to, że uda się w jakiś sposób wypracować kompromis. Sama administracja USA próbowała uspokajać napięcie, ale decyzja o podatkach na rynek motoryzacyjny przelała czarę goryczy. Doszło do załamania na giełdach, a na rynek powrócił risk off, który korzystnie wpływa na USD. Euro w relacji z dolarem próbowało zainicjować kontrę, był dość solidny wzrost notowań o blisko 1% jednego dnia, jednak dość szybko kurs powrócił do spadków. Wsparciem dla kursu EUR/USD pozostaje minimum z ostatnich dni. W przypadku wzrostów oporem pozostanie poziom 1,08.

EUR/PLN

Wykres kursu euro do złotego, interwał H1

Na wykresie EUR/PLN można pokusić się o wyrysowanie formacji odwróconej głowy z ramionami. Kolejne dni dadzą odpowiedź czy faktycznie z taką sytuacją mamy miejsce. Kontynuacja ruchu w dół może spowodować, że zapomnimy o tym scenariuszu, a kurs obierze kierunek południowy w okolice ostatniego minimum. Patrząc od połowy marca, widzimy, że zmienność na parze EUR/PLN wymarła, a pasmo wahań nie przekracza 4 groszy. Para złotowa znów stała się zakładnikiem tego, co się dzieje na głównej parze walutowej świata. Jeśli popularny „edek” jest w trendzie spadkowym, to pojawia się negatywna presja na notowania EUR/PLN. Z tym że o dużej wyprzedaży nie ma mowy, a hamulcem pozostaje utrzymywanie stóp procentowych na wysokich poziomach, i co ważniejsze brak jest perspektyw na to, że w najbliższych miesiącach się to zmieni. Wsparciem w przypadku ruchu w dół będzie ostatnie minimum na poziomie 4,16.

DAX

Wykres DAX, interwał H1

Rzut oka na niemiecką giełdę, gdzie w ostatnich dniach doszło do solidnych spadków. Wspominaliśmy o cłach nałożonych na rynek motoryzacyjny przez administrację Trumpa i ich negatywny efekt widzimy właśnie na parkiecie u naszych zachodnich sąsiadów. Nie może być inaczej skoro w składzie DAX główni graczej to giganci motoryzacyjni tacy jak BMW, Porsche czy Volkswagen. Cła na poziomie 25% z pewnością wpłyną mocno niekorzystnie na wyniki tych spółek. Również wyniki sprzedażowe mogą ulec znacznemu obniżeniu. Tym bardziej że kwestia ceł nie jest zakończona, a Trump nadal grozi, że posunie się jeszcze dalej, jeśli nie będzie respektowania korzystnych dla USA postanowień w handlu. Ostatnio pojawiła się informacja, że mogą one ulec zwiększeniu, jeśli Europa zacznie współpracować choćby z Kanadą. Jest też pozytywny czynnik dla niemieckiej gospodarki, a mianowicie kwestia wsparcia przez nowy rząd. Wsparciem dla kursu DAX-a powinna być wartość 22700 pkt, czyli ostatnie minimum.

GOLD

Wykres złota, interwał H1

Na koniec prawdziwa wisienka na torcie, czyli złoto. Trend wzrostowy na tym surowcu jest niezwykle dynamiczny. Opór na poziomie 3000 USD za uncję pękł bez żadnych problemów, a kurs zdobywa kolejne wyższe poziomy. Część analityków wskazuje, że na złocie dojdziemy w perspektywie kilku miesięcy nawet do poziomu 3300 i gdy początkowo wydawało się marzeniem ściętych głów, to kolejne sesje wzrostowe pokazują, że nie jest to niemożliwe. Niemal codziennie słychać o generowaniu dodatkowego popytu na złoto ze strony czy to banków centralnych, czy też osób fizycznych. Również nasz bank centralny nie pozostaje w tyle, tylko wykazuje duże chęci zakupowe, a nasze rezerwy tego surowca mogą sięgnąć 500 ton już w najbliższym czasie. Trzeba też dodać, że złoto to również aktywo bezpieczne, a niepewność związana z polityką celną Trumpa i groźba, że spirala nakładanych taryf się nakręci, sprawia, że popyt może być cały czas duży, windując cenę surowca.