Bańki spekulacyjne pękają? – Komentarz walutowy z dnia 31.12.2025

Maciej Przygórzewski
Maciej Przygórzewski główny dealer walutowy InternetowyKantor.pl

Koniec roku przyniósł nam silne przeceny niektórych aktywów. Polski złoty również złapał zadyszkę, jednak – patrząc z większego dystansu – nadal może być uważany za silnego. Na rynku złota końcoworoczna wyprzedaż.

Poświąteczna przecena złotego

Jeszcze tydzień przed świętami za jedno euro płaciliśmy niewiele powyżej 4,20 zł. Jednak już w tygodniu świątecznym po poniedziałkowej i wtorkowej przecenie kurs dotarł do 4,23 zł. Podobnego ruchu nie było widać na czeskiej koronie. Forint również tracił w tych dniach. Jest jednak kluczowa różnica w kondycji tych walut. Polski złoty wciąż jest relatywnie słaby, na moment pisania tego tekstu jedno euro kosztuje ponad 4,2250. Z kolei zarówno czeska korona, jak i forint są po poświątecznych umocnieniach silniejsze. Warto jednak zwrócić uwagę, że wszystkie te trzy waluty w grudniu wyznaczały swoje najsilniejsze poziomy względem euro od wielu kwartałów. Po prostu złoty wyznaczył swój około 2 tygodni później. Trochę wygląda to tak, jakby pod koniec roku zmiany na polskim złotym były opóźnione względem zmian na koronie czeskiej i forincie. Jeżeli ta sytuacja się utrzyma, może nas czekać mocny początek roku w wykonaniu polskiej waluty.

Dolar kończy rok odrabiając część strat

Pomimo umocnienia w ostatnich dniach, dolar kończy ten rok przeszło 13% osłabieniem względem euro. Początek prezydentury Donalda Trumpa charakteryzował się dużą liczbą prognoz mówiących o umacnianiu się tej waluty. Okazało się jednak, że od silnego pieniądza ważniejsze jest zrównoważenie wymiany handlowej, a osłabienie waluty mocno pomaga osiągnąć ten cel. Przez zamknięcie rządu nie poznaliśmy jeszcze danych za ostatnie miesiące 2025 roku, ale już we wrześniowych widać, że udało się zdusić ponad połowę deficytu z pierwszych miesięcy prezydentury Trumpa. To właśnie ucieczka kapitału z USA połączona z silnie obniżanymi stopami procentowymi powoduje, że na rynku pojawia się dużo kapitału szukającego korzystnych stóp zwrotu. Wzrosty polskiego złotego są tylko jednym z elementów tej układanki. Surowce takie jak złoto czy srebro – kolejnym.

Rzeź na rynku złota

Koniec roku przyniósł nam kilka niespodzianek. Przez całe święta inwestorzy cieszyli się ze złota powyżej 4 500 dolarów za uncję. Po świętach doszło do jeszcze jednej próby i wyznaczenia rekordu cenowego wszechczasów na poziomie niemal 4 550 dolarów. Potem przyszedł jednak sądny 29 grudnia. Doszło wówczas do realizacji zysków na rynku złota. Część analityków jako powód wskazuje umocnienie się dolara. Patrząc jednak na spadki cen kruszcu, nastąpiły one jeszcze przed głównymi ruchami na walutach. Jest też grupa ekspertów wskazująca na inny powód – część funduszy chciała domknąć pozycję przed końcem roku, by pochwalić się odpowiednim zyskiem. Patrząc na kalendarz, hipoteza ta wydaje się dość wiarygodna. Nie tłumaczy ona jednak siły spadków, które zatrzymały się niewiele powyżej 4300 dolarów. Tutaj jednak prawdopodobnie zadziałały zlecenia automatyczne, które – zrealizowane na rynku pod nieobecność części inwestorów w przerwie między świętami a nowym rokiem – przesunęły cenę mocniej niż miałoby to miejsce w standardowej sytuacji. O tym, czy można mówić o pęknięciu bańki na złocie, czy tylko o szokowej korekcie, powiedzą nam pierwsze sesje w styczniu.

Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych brak ważnych odczytów.

Notowania FOREX

Kurs EUR/PLN: 4,4873
(aktualizacja: 0000-00-00 00:00)
zobacz szczegółowy wykres »
Sprawdź swoją wiedzę w naszym teście ekonomicznym.
Posłuchaj podcastu przygotowanego przez naszych specjalistów!

Zniżka dla nowych Klientów

Odbierz 500 punktów na wymianę
CHF/USD/EUR/GBP bez spreadu !

Wpisz swój e-mail, a wyślemy Ci kod rabatowy.