Gdzie zmierza ropa? – Komentarz walutowy z dnia 02.10.2025

Maciej Przygórzewski
Maciej Przygórzewski główny dealer walutowy InternetowyKantor.pl

Nastroje w Europie ulegają poprawie. Nadal przeważa pesymizm, ale coraz mniej. Za oceanem rynek pracy jest pod dużą presją, a patrząc na raport o zatrudnieniu będzie pod większą. Nasze portfele stają się beneficjentami walki USA z OPEC o udział w rynku ropy.

Poprawa nastrojów w Europie

Wczorajsze dane o indeksach koniunktury w Europie pokazały, że wstępne odczyty były trochę nadmiernie pesymistyczne. W początkowych danych dla strefy euro spodziewano się 49,5 pkt, a otrzymaliśmy o 0,3 pkt więcej. To niby cały czas poniżej granicy 50 pkt, która oddziela przewagę odpowiedzi pozytywnych od negatywnych. Trzeba jednak pamiętać, że w ostatnich latach był tylko jeden lepszy rezultat. Warto również zwrócić uwagę na dane z Polski. Niby 48 pkt to wyraźnie gorzej niż średnia dla strefy euro, ale trzeba pamiętać, że oczekiwano 47 pkt. Można zatem mówić o miłej niespodziance.

Słabsze dane z rynku pracy za oceanem

O ile indeksy koniunktury w USA były wczoraj zupełnie zgodne z oczekiwaniami, to problemem okazał się raport z rynku pracy. Spodziewano się w raporcie ADP wzrostu o 51 tysięcy. Otrzymano 32 tysiące, tyle że spadku. Słabnąca kondycja rynku pracy w USA jest od dawna istotnym tematem. Obecny poziom 4,3% jest najwyższy od końca 2021 roku, kiedy to USA wychodziło z okresu wzrostu bezrobocia w trakcie pandemii. Z drugiej strony od początku prezydentury Donalda Trumpa (licząc z danymi za styczeń, którego jednak większości nie był prezydentem) wzrost wynosi 0,3%. Mamy zatem znacznie więcej strachu na razie niż prawdziwego problemu do panikowania. W piątek poznamy sytuację na rynku pracy. Słabsze dane powinny silnie osłabiać dolara. To bowiem nie tylko słabszy sygnał z gospodarki. To również rosnące szanse obniżek stóp.

Ropa znów szuka dna

Tydzień zaczynaliśmy przy cenie baryłki ropy Brent w okolicach 69 USD. Dzisiaj jesteśmy niewiele powyżej 65 USD. Dzieje się to pomimo udanych ukraińskich ataków na infrastrukturę rafineryjną w Rosji. Nadmiar surowca na rynku jest jednak tak duży, że ceny wyraźnie spadają. Jednym z powodów nadwyżki jest oczywiście zbyt duża produkcja. OPEC wydał na początku października upomnienie swoich członków, którzy przekraczają normy wydobycia. Problem w tym, że na rynku ropy trwa w tej chwili istotna walka pomiędzy OPEC na USA. Kartel z jednej strony wie, że by trzymać cenę musi obniżać wydobycie. Z drugiej strony Amerykanie zwiększają swoje. W rezultacie wielu członków kartelu obawia się utraty udziału w rynku. Z naszej perspektywy to w sumie dobra wiadomość. Spadki cen ropy to nie tylko tańsze paliwo. Przekłada się to również na ceny kupowanych towarów, więc powinno wpłynąć na wskaźniki inflacji. Pytanie tylko jak tani surowiec opłaca się USA, bo nawet rozpychając się na rynku, gdzieś z tyłu jest rachunek ekonomiczny. Nie należy zatem oczekiwać zbyt daleko idących spadków.

Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na:

14:30 – USA – wnioski o zasiłek dla bezrobotnych,

14:30 – USA – zamówienia na dobra.

Notowania FOREX

Kurs EUR/PLN: 4,4873
(aktualizacja: 0000-00-00 00:00)
zobacz szczegółowy wykres »
Sprawdź swoją wiedzę w naszym teście ekonomicznym.
Posłuchaj podcastu przygotowanego przez naszych specjalistów!

Zniżka dla nowych Klientów

Odbierz 500 punktów na wymianę
CHF/USD/EUR/GBP bez spreadu !

Wpisz swój e-mail, a wyślemy Ci kod rabatowy.