Dolar zbliża się do 3,70 zł – Komentarz walutowy z dnia 14.10.2025

Maciej Przygórzewski
Maciej Przygórzewski główny dealer walutowy InternetowyKantor.pl

Jeszcze we wrześniu, gdzie kurs dolara spadał poniżej 3,60 zł, wielu analityków zastanawiało się, gdzie jest dno. Obecnie, gdy kurs odbił się ponad 10 groszy, ten scenariusz jest rzadziej rozważany. W tle problemy korony norweskiej i szczęśliwy niski wzrost inflacji w Rumunii.

Dolar najdroższy od początku sierpnia

Na rynku mamy obecnie dwa bardzo istotne procesy. Z jednej strony euro wyraźnie oddaje pole dolarowi, gdzie ponownie testujemy poziom 1,1550 USD za 1 EUR. Z drugiej strony mamy lekkie osłabienie złotego względem euro. W rezultacie, jeżeli PLN osłabia się względem EUR, które osłabia się do USD, to reakcja na kursie amerykańskiej waluty musi być silniejsza – i taka jest. Obserwujemy dzisiaj od rana pierwsze od początku sierpnia podejście pod kurs dolara do złotego wynoszący 3,70 zł. Rynki patrzą ostatnio ostrożniej na złotego. Powodem negatywnego podejścia jest m.in. potencjalnie wymykające się spod kontroli zadłużenie. Biorąc pod uwagę skomplikowaną konstrukcję koalicji rządowej, liczenie na cięcia jest bardzo odważne. Brak ograniczeń niektórych wydatków szybciej lub później jednak odbije nam się czkawką.

Problemy korony norweskiej

Waluta Norwegii miała ostatnio kilka kolejnych słabszych dni. Jest to chyba najsilniej powiązany z ropą pieniądz w Europie. Gdy tylko ropa naftowa spada (a taką sytuację mieliśmy, chociażby w piątek, czy dzisiaj rano), to korona norweska niemal natychmiast traci na wartości. Uwzględniając obecną sytuację na rynku tego surowca, nie jest to dobry prognostyk dla osób zarabiających w NOK. Kurs korony norweskiej może być jeszcze pod presją w związku z polityką monetarną. Bank Norwegii spotyka się co prawda dwa razy na kwartał, a nie jak w Polsce co miesiąc (z przerwą w wakacje), co powoduje, że w październiku nie ma posiedzenia. Biorąc pod uwagę, że główna stopa procentowa w Norwegii wynosi 4%, co jest wartością o 1,85% wyższą niż w Unii Europejskiej, można oczekiwać, że czeka nas jeszcze kilka obniżek w nadchodzących kwartałach. Cięcia te potencjalnie powinny oznaczać osłabianie się norweskiej korony.

Inflacja w Rumunii wciąż jednocyfrowa

W sierpniu ostateczne dane o inflacji pokazały w Rumunii bardzo niepokojącą wartość – 9,85%. Było to wynikiem m.in. odmrożenia cen prądu. Wpływ tego elementu na ceny był jednak znacznie wyższy niż w Polsce. Wczoraj poznaliśmy dane za wrzesień i udało się utrzymać wzrost cen poniżej 10%, ale 9,9% wcale nie cieszy portfeli tamtejszych mieszkańców. Narodowy Bank Rumunii nie zapowiada na razie podwyżek stóp procentowych. Zwraca uwagę na fakt, że tak wysoka inflacja jest powodem jednorazowych decyzji politycznych. W rezultacie jej zwiększony poziom powinien utrzymać się rok, a następnie powinniśmy obserwować powrót do wartości sprzed decyzji. Przeważnie jak inflacja osiąga niższe poziomy, niż oczekiwano, waluta się osłabia, gdyż rosną szanse na obniżki stóp procentowych. Tutaj takich szans nie ma. Wczoraj doszło do delikatnego umocnienia rumuńskiej lei. Powodem było raczej przekonanie inwestorów, że sytuacja zmierza w lepszą stronę niż dotychczas.

Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych brak ważnych odczytów.

Notowania FOREX

Kurs EUR/PLN: 4,4873
(aktualizacja: 0000-00-00 00:00)
zobacz szczegółowy wykres »
Sprawdź swoją wiedzę w naszym teście ekonomicznym.
Posłuchaj podcastu przygotowanego przez naszych specjalistów!

Zniżka dla nowych Klientów

Odbierz 500 punktów na wymianę
CHF/USD/EUR/GBP bez spreadu !

Wpisz swój e-mail, a wyślemy Ci kod rabatowy.