Wróciły oczekiwania na grudniową obniżkę w USA – Komentarz walutowy z dnia 27.11.2025
Pod koniec lockdownu w USA na rynkach przeważała opinia o nie obniżaniu stóp procentowych w grudniu. Obecnie trend idzie dokładnie w drugą stronę. Bezrobocie w Polsce bez niespodzianek — wynosi 5,6%, czy to dużo? Sytuacja na rynku ropy daje sygnały o możliwym nadchodzącym spowolnieniu.
Co ze stopami procentowymi za oceanem?
Rynek pod nieobecność danych w USA przewidywał, że na grudniowym posiedzeniu FED nie dojdzie do cięcia stóp procentowych. Pojawiły się jednak dane makroekonomiczne po otwarciu rządu i okazało się, że ten spadek to w sumie nie wiadomo dlaczego miał miejsce. W rezultacie od kilku dni widzimy silne dostosowanie cen kontraktów terminowych na stopy procentowe do grudniowego cięcia stóp o 0,25%. Widać to również na walutach gdzie dolar, jako niżej oprocentowany, w wyniku tej zmiany traci na wartości względem głównych walut. Nie znaczy to oczywiście, że obniżka 10 grudnia jest pewna. Mamy jednak jedną ważną kwestię, która mocno podnosi jej szanse. Obecne porozumienie budżetowe trwa do końca stycznia. W rezultacie, jeżeli znowu dojdzie do impasu, niższe stopy procentowe mogą amortyzować negatywny wpływ na gospodarkę.
Bezrobocie w Polsce
Wczoraj poznaliśmy dane na temat stopy bezrobocia nad Wisłą. Niby wszyscy wiedzieli, że ma być 5,6%. I było. W czym zatem problem? W październiku 2024 było 4,9%. Mamy zatem wzrost bezrobocia o 0,7% w skali roku. Z drugiej strony trzeba pamiętać, że to 4,9% rok temu było najniższą stopą bezrobocia w Polsce od zakończenia fikcji pełnego zatrudnienia minionej epoki. Historycznie patrząc 5,6% to nadal przyzwoity wynik, po prostu tendencja jest nieciekawa. Jaki ma to wpływ na waluty? Problemy rynku pracy mogą skłaniać RPP do szybszego cięcia stóp procentowych. Wolniej rosnące płace i mniejsza ilość osób pracujących to przecież mniejsza presja inflacyjna. Taki ruch powinien osłabiać złotego, co zresztą wczoraj widzieliśmy.
Czy nadchodzi spowolnienie?
Czy można oczekiwać spowolnienia w gospodarce? Najlepszą tego przepowiednią może być nagła nadpodaż surowców energetycznych. Wczoraj w danych z USA liczba odwiertów ropy niespodziewanie zamiast symbolicznie wzrosnąć, spadła o 3%. Pokazuje to, że z jakiegoś powodu gwałtownie ograniczane jest wydobycie. Długotrwałe przebywanie cen na niskich poziomach, jak to ma miejsce obecnie, powoduje oczywiście, że część źródeł może być deficytowa. Z drugiej strony trzeba pamiętać, że są to dane tygodniowe. Gdyby chodziło tylko o cenę wydaje się, że ten spadek powinien być wolniejszy. Pytanie czy producenci ropy wiedzą coś więcej, czy tylko obawiają się negatywnego rozwoju sytuacji.
Dzisiaj Dzień Dziękczynienia w USA, co tłumaczy dlaczego w kalendarzu danych makroekonomicznych jest puściej niż zwykle w czwartki.