Euro czy dolary? Co lepiej zabrać ze sobą w egzotyczną podróż

24.04.2018
czym płacić na wakacjach – euro czy dolary?

Egzotyczne podróże stają się coraz popularniejsze, a wraz z nimi powraca odwieczne pytanie: czym płacić na wakacjach – euro czy dolary? Wybór waluty wcale nie jest oczywisty, bo w wielu krajach lepiej sprawdzi się dolar amerykański, w innych euro, a czasem nawet lokalna waluta. Zanim spakujesz walizkę, sprawdź, jakie rozwiązanie będzie najkorzystniej.

W jakich krajach lepiej płacić euro na wakacjach?

Na naszym kontynencie sytuacja wydaje się prosta. Wielki projekt Unii Europejskiej pociągnął za sobą pomysł stworzenia wspólnej waluty. Euro w postaci gotówkowej do obiegu trafiło w 2002 roku i od tego czasu sukcesywnie poszerza swój zasięg. Obecnie obowiązuje w 20 krajach UE, a jego znaczenie można śledzić na kursie euro. Co istotne, od stycznia 2023 roku także Chorwacja zmieniła walutę na euro, zastępując swoją dotychczasową kunę.

W praktyce euro w podróży to nie tylko Zachód – wspólna waluta obowiązuje również w 11 państwach i terytoriach spoza UE, np. w Watykanie czy Monako. Są też kraje, które jednostronnie przyjęły euro, jak Kosowo czy Czarnogóra, a także zamorskie departamenty Francji, np. Gwadelupa czy Martynika.
Warto pamiętać, że w Europie są jeszcze państwa członkowskie UE, które zachowały własne waluty. Podróżując np. do Bułgarii, wciąż trzeba wybierać czy lepiej płacić w euro, czy w lewach.

Antypody – dolar australijski czy nowozelandzki?

Tak naprawdę kierunek europejski już od dawna nie jest traktowany w kategoriach egzotycznej podróży. Upadek komunizmu, jednocząca się Europa czy bogacenie się Polaków doprowadziło do poszukiwania nowych kierunków takich jak Australia i Oceania. Cały czas prym wśród turystów w tym regionie wiodą dwa największe wyspiarskie kraje – Australia i Nowa Zelandia. W rodzimych kantorach coraz częściej można kupić dolara australijskiego (AUD) i dolara nowozelandzkiego (NZD), choć koszty takich transakcji bywają wysokie.
Wyraźnie taniej jest w kantorach internetowych, gdzie spread na kursie dolara australijskiego względem złotówki czy na kursie dolara nowozelandzkiego często jest niewiele wyższy niż w przypadku euro czy dolara amerykańskiego.

Polacy coraz częściej dostrzegają też pozostałe państwa regionu, jak Samoa czy Papua-Nowa Gwinea. Waluty takie jak tala czy kina są w Polsce praktycznie niedostępne. Warto jednak pamiętać, że w wielu krajach Oceanii dolar australijski pełni podobną rolę jak euro w Europie. Dlatego niezależnie od celu podróży warto mieć przy sobie walutę z ojczyzny kangurów – tym bardziej, że AUD jest oficjalną walutą także w Kiribati, Nauru i Tuvalu.

Waluta świata – dolar amerykański

Tak jak euro czy dolar australijski są rozwiązaniami lokalnymi, tak dolar amerykański (USD) pozostaje walutą globalną. Niezależnie od regionu – także w Europie czy na Antypodach – jest powszechnie akceptowany. USD jest oficjalną walutą w 11 krajach, a w wielu innych funkcjonuje w obiegu równolegle z walutą lokalną (tzw. półoficjalna dolaryzacja – m.in. w Kambodży, Laosie czy Liberii).

Warto pamiętać, że w wielu egzotycznych krajach akceptowane są przede wszystkim nowsze banknoty dolarowe, najczęściej wydane po 2006 roku. Starsze serie mogą być odrzucane w kantorach, sklepach czy hotelach.

Egzotyka z dolarem

Po II wojnie światowej dolar szybko zyskał znaczenie, stając się główną walutą globu. Dlatego także dziś większość turystów, planując egzotyczne wakacje, zaopatruje się właśnie w dolary. W wielu krajach gospodarka jest niestabilna, a lokalne waluty tracą na wartości – dlatego mieszkańcy chętnie przyjmują USD, który kojarzy się ze stabilnością i bezpieczeństwem.
Dotyczy to nie tylko małych państw, ale również większych gospodarek. W Wenezueli, Kolumbii czy Argentynie dolar często jest bardziej pożądany niż waluta krajowa. Nic dziwnego, że w kantorach na całym świecie USD plasuje się w czołówce obrotów i nadal pozostaje pierwszym wyborem dla turystów planujących podróż życia.

Zniżka dla nowych Klientów

Odbierz 500 punktów na wymianę
CHF/USD/EUR/GBP bez spreadu !

Wpisz swój e-mail, a wyślemy Ci kod rabatowy.